czwartek, 13 września 2012

Porównanie domowych sposobów na katar z "aptekowymi".

Aby pokazać w czym domowe metody leczenia kataru są lepsze od metod "aptekowych" przeprowadzę krótką analizę wad i zalet obu metod. Mam sporo doświadczeń zarówno z jednymi jak i drugimi, więc postaram się wymienić ich co najmniej kilka dla każdej grupy.


Metody aptekowe:
+ dłuższe działanie
+ łatwość użycia 

- cena
- mogą prowadzić do uzależnienia
- efekty uboczne
- nie wszystkie są skuteczne


Metody domowe:
+ naturalne i raczej nieszkodliwe
+ tanie
+ często dostępne bez wychodzenia z domu

- krótsze działanie
- wymagają przygotowania
- nie wszystkie są skuteczne


Podsumowując, największą przewagą leków na katar jest długość ich działania i łatwość ich użycia w każdym miejscu. Wystarczy wziąć tabletkę albo zaaplikować krople i mamy drożny nos. Ale ta łatwość może być zgubna, bo leki na katar mogą uzależniać. Tak, to nie żart, mnie też to spotkało i od tego czasu unikam ich jak ognia. W przyszłości opiszę jak doszło do uzależnienia w moim przypadku, a tymczasem TUTAJ możecie przeczytać historię bardzo podobną do mojej. Kolejnymi wadami leków poza tym, że powodują uzależnienia i są zazwyczaj są droższe, jest powodowanie przez nie efektów ubocznych takich jak pieczenie i podrażnienie błony śluzowej, chociaż mocne olejki eteryczne też to potrafią. 

1 komentarz:

  1. Do tych skutecznych metod dołożyłabym areozol Euphorbium Heel. Pomaga równie szybko i równie bezpiecznie jak sposoby domowe. A na wyjazdach jest niezastąpiony. Również nie jestem zwolenniczką trucia się chemią.

    OdpowiedzUsuń